Prezes prezesów
Marian Matysiak urodził się 26 lipca 1946
roku
w Niemojewcu.
Ukończył Szkołę Podstawową
w Czarnymlesie oraz Liceum Ogólnokształcące
nr 1 w
Ostrowie. W 1986 roku ukończył naukę
w Akademii Nauk Społecznych w Warszawie,
uzyskując tytuł magistra nauk politycznych.
Był nauczycielem
wychowania fizycznego i wiedzy o
społeczeństwie w szkołach podstawowych
w Łąkocinach, Strzyżewie i Wysocku
Wielkim.
Od najmłodszych lat
pasjonował się sportem. Jako 20-letni
chłopak wstąpił do LZS Orzeł Wysocko Wielkie. W klubie tym pełnił
funkcję
skarbnika i sekretarza. W latach 1966-1972 był zawodnikiem sekcji piłki
nożnej
oraz turystyki rowerowej.
1 grudnia 1975 roku
wraz ze swoimi kolegami założył Terenowy
Klub Olimpijczyka w Wysocku Wielkim. Na początku pełnił funkcję
sekretarza, a
od 13 stycznia 1978 roku został prezesem. Funkcję tą pełnił przez ponad
31 lat,
aż do swojej śmierci.
To właśnie dzięki
niemu w głównej mierze Terenowy Klub
Olimpijczyka stał się najlepszym tego typu klubem w Polsce, czego
potwierdzeniem
jest przyznany przez PKOL w 2000 roku Certyfikat nr 1 Klubu
Olimpijczyka. Do
niewielkiego Wysocka Wielkie zaczęły przyjeżdżać wielkie gwiazdy
sportu. W
ciągu prawie 35 lat klubowej działalności w Wysocku Wielkim gościło
ponad 200
osób związanych w różny sposób ze
sportem polskim jak i lokalnym. Byli
znakomici sportowcy na czele z: Ireną Szewińska, Wojciechem Fortuną,
Jerzy
Szczakielem, Wojciechem Fibakiem, Szymonem Kołeckim, Jerzym Kulejem,
Waldemarem
Marszałkiem, Lechem Piaseckim, czy też Ryszardem Szurkowskim; świetni
trenerzy:
Jerzy Engel, Jan
Mulak, Wojciech
Łazarek; a także wybitni dziennikarze: Bogdan Chruścicki, Stanisław
Garczarczyk, Andrzej Janisz, Marek Rudziński, Maciej Petruczenko,
Włodzimierz
Szaranowicz, Henryk Urbaś, Tomasz Zimoch.
Marian
Matysiak i Wojciech Fortuna
Marian
Matysiak i Zenon Licznerski
W małym Wysocku
Wielkim nigdy nie było wielkich pieniędzy na
sport. Prezes Marian Matysiak potrafił jednak zorganizować wiele
wielkich
imprez sportowych, w których propagowano ideę ruchu
olimpijskiego. Oprócz
spotkań z ludźmi sportu były olimpijskie bale, mistrzostwa
kibiców sportowych,
sztafeta olimpijska czy też Memoriał Bożeny Kurek w tenisie stołowym i
Memoriał
Teodora Anioły w piłce nożnej.
Choć Marian
Matysiak był tylko na dwóch Igrzyskach
Olimpijskich to jednak za jego sprawą w klubie powstało także prawdziwe
muzeum
pamiątek olimpijskich.
Marian Matysiak
wielokrotnie był nagradzany za swoją
społeczną pracę. Ten prawdziwy i wybitny sportowy pasjonat został
wyróżniony
tytułem Sportowej Indywidualności Roku w plebiscycie Polskiego Radia w
1985
roku, Ostrowianiem Roku 1996. Poza tym Marian Matysiak został
odznaczony
Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, wyróżnieniem
Fair Play PKOL-u
oraz Odznaką Honorową za Zasługi dla Województwa
Wielkopolskiego.
Także
przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego
Jacques Rogge w specjalnym dyplomie podziękował Marianowi Matysiakowi
za jego
wielkie zasługi dla ruchu olimpijskiego.
Śmiało można
powiedzieć, że Marian Matysiak był współczesnym
baronem Pierre de Coubertin, gdyż swoją olimpijską pasją potrafił
skutecznie
zarażać inne osoby. Po raz pierwszy Mariana Matysiaka spotkałem 15 lat
temu.
Już wówczas jak młody chłopak szybko zorientowałem się, że
jest on wspaniałym
człowiekiem i wielkim pasjonatem sportu jakich w naszym powiecie jest
niewielu.
Przez ten okres czasu moja współpraca z Prezesem układała
się doskonale.
Pomimo
ciężkiej choroby prezes do końca aktywnie uczestniczył w
działalności Terenowego Klubu Olimpijczyka, któremu
poświęcił ponad swojego
życia.
Prezes Marian Matysiak miał jeszcze
wiele planów i marzeń,
których jednak nie zdążył zrealizować. Odszedł od nas 20
lutego 2009 roku w
wieku 63 lat.
Polska rodzina olimpijska poniosła wielką stratę.
Na początku 2010 roku Członkowie Klubu postanowili uczcić
pamięć prezesa i od 4 stycznia tego roku klub nosi nazwę Terenowy Klub
Olimpijczyka imienia Mariana Matysiaka w Wysocku Wielkim.
Piotr
Musieł